ogólnie to słabo jest.
dość mam już matur, dość stresu, nerwow.
ogolnie to za dużo wszystkiego na raz.
dwa podejścia, poniedziałek i środa, pozniej na wyniki do czerwca.. jutro chyba najgorsza, polski ustny, ołołołoło...
'wszystko przed Tobą i wszystko przede mną a nie wystarczy słowo żeby coś wiedzieć tu napewno
i nie wystarczy słowo, żeby powiedzieć jak jest teraz, i nie byłbym sobą mówiąc że chce się pozbierać
i że umiem, i ze potrafie, że się nie wkurwię, i tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
po co mam sciemniać jak zawsze, rozumiesz najwyraźniej, ja nie.."
chujofojakzafszenatylesprafznofinaczejpatrze. betonowelasymoknawiatrwiejewokno, siedzewoknieiwdychamsamotnosc.