Perlin od maleńkości :)

Pamiętam, gdy  przyniosłam cię do domu, byłeś taki wystraszony, bałeś się wszystkiego co się ruszało i wydawało jakiekolwiek dzwięki, ale przyzwyczaiłeś się chociaż jeszcze nie do końca, jednak widać postępy.. jesteś taki wspaniały, masz takie delikatne i mięciutkie futerko, różowy nosek, który ciągle się rusza, piękne oczka niczym dwa błyszczące guziczki.. Cieszę się, że mam takiego wspaniałego kicusia i jesteś moim najlepszym prezentem na dzień kobiet ever .!