Dori TWH filly

Od czego by tu zacząć... Najlepiej od początku.

Dori (imię stajenne, pełne jeszcze nie jest wybrane) to najdłużej wyczekiwane źrebię w historii naszej stajni. Krycie Midi w roku w którym urodziła się April nie powiodło się, a że była już dosyć późna pora roku na kolejne krycie zdecydowaliśmy na przeczekanie do wiosny roku następnego. Długo czekaliśmy na naturalne ruje , aż któregoś dnia po badaniu, zapakowaliśmy Midi do przyczepy i pojechaliśmy ponad 700 km do krycia. Midi "zaskoczyła" za pierwszym razem i mogliśmy już czekać na źrebaczka. Miał termionowo przyjść na świat 26 kwietnia. Niestety i tutaj ćwiczył naszą cierpliwość i czekaliśmy aż do 7 maja. W końcu jest. Mała kara dziewczynka którą nasze córki nazwały Dori. Dori jest piątym źrebakiem urodzonym w naszej małej hodowli oraz drugim koniem rasy TWH. Urodziła się bez komplikacji słonecznego niedzielnego popołudnia. Bardzo silna, szybko chciała wstać i szukała mleczka. Przeszła szkolenie imprintingowe, dzięki czemu jest ufna, pozwala się dotykać i nie mamy żadnych problemów z jej obsługą. Midi jest wspaniałą klaczą zarodową. Pozwoliła sobie pomóc w porodzie i bez problemu zaakceptowała naszą obecność przy jej skarbie. Jest bardzo troskliwa i cierpliwa. Hodowla tych koni to czysta przyjemność.

Mamą Dori jest DKF's Poison Kiss, a tatą Goldbach's Pusher, czyli jest pełną siostrą April.

Jaka przyszłość czeka Dori? Zostanie u nas. Jeśli los pozwoli to na zawsze.