zdjęcie bodajże z pierwszej klasy liceum , aczkolwiek zmian chyba zadnych
zostało mi 18 dni beztroskiego bycia siedemnastką, dziwnie będzie obchodzić swoja 18. podczas gdy co niektórzy skończyli juz 19. w klasie, ale im pózniej będę ja obchodził tym lepiej.
Słucham pratycznie od przyjścia ze szkoły "nowej " piosenki rihanny , która mi się bardzo wkręciła
California king bed. - kocham p po prostu narazie
jedna z lepsiejszych ballad jakie słyszałem ostatnio. W ogole riri ostatnio wymiata , tylko pozazdrościć.
taka troche romantyczna strona, wyzwanie.
.....................
6 tygodni do matury - myślałem , że naprawdę będę bardziej to przyżywać w tym czasie, a jak narazie to mam wyjebane totalnie.
a zadanie na najbliższy czas to pozbyć się tremy , bo tylko ciężką pracą dochodzi się do sukcesu .
żyjcie joł