terriblestateofmind a dzięki :3 będę pewnie męczyć zdjęciami z tej serii, bo wyszły dobre + nie robię na razie nowych, wyglądam niezbyt korzystnie.
no żebyś wiedziała! czuję się kompletnie bezużyteczna i zbędna ostatnio. albo raczej...przez większość swojego życia.
terriblestateofmind taa, czekam na ten dzień, w którym coś zacznie być lepsze. chociaż nie ma tak, że jest źle albo dobrze cały czas. jest tak...różnie, może być dobrze przez godzinę, źle przez 40 minut, a potem przez pół dnia dobrze lub na odwrót. dwa tygodnie źle, dwa dni dobrze...to jest...zbyt poryte. eh, życie.
terriblestateofmind ale czego? ._. przecież ja się nie znam, jakbym była w tym dobra to od dawna z którymś bym była. a tak to co...kilka miesięcy nic nie znaczących gierek. tudzież ich braku nawet. żałosne.