Nie mogę tego wytrzymać , przeszlość mnie ciągle doluje . Kopie po tylku , a ja chcę się od niej uwolnić i nie potrafię , dalej mnie to rani. Nie chcę tego czuć , nie chcę o tym pamiętać ... Chcę już spokoju , zwyklego spokoju. Ale nie , po co wszyscy muszą przypominać , mam dość chcę się gdzieś zaszyć ze Skarbem ;3 i tak będzie dobrze , niech inni sie nie wpieprzają.