Boje sie mamusiu, ze upadnę a obok nie bedzie nikogo kto mógłby mnie złapać. Że będę lecieć piekielnie długo, niżej niż to możliwe. Boję sie mamo, że zabłądzę, że się pomylę, z reszta nie pierwszy raz. Boje sie, ze on zniknie. Wiesz, ten komu oddałam dusze i pokochałam całym sercem bladym, chociaż mówią, że znikł juz dawno.