Skończyliśmy 37 tygodni :) ale Piotrusiowi na świat się nie spieszy :D
w przyszłym tygodniu będę już tulić mojego syna <3
niesamowite jak te 9 miesięcy zleciało...a ile się w międzyczasie wydarzyło :)
najważniejsze, że mamy już te swoje cztery kąty, gdzie czuję się bezpieczna i kochana i widzę tą pracę włożoną w komfort życia :)
odezwiemy się jak już się rozpakujemy z Piotrusiem :)
3majcie się :*