I znowu to samo - przyszedł piątek, czas pakować graty i jechać na granie... Mało mnie już cieszy patrzenie na to samo miejsce, tych samych ludzi po raz enty.... Poza tym, jak sobie pomyślę, że ktoś znowu ma się do nas przyczepić to........ Bo ludzie naprawde są niepoważni... Ale trzeba im to wybaczyć, bo co innego mi pozostaje Choć moja cierpliwość nie raz została wykorzystana do maximum i nie byłam zbyt miła
Postaram się więc myśleć o czerpaniu czystej przyjemności ze śpiewania, choć momentami o to ciężko...