co w miłości jest najważniejsze? zrozumienie? zaufanie? a może wola walki o miłość?
może nie zawsze wszystko dostaje się od tak, może gdy coś wymagamy od drugiej osoby jednocześnie musimy spełnić jej wymagania? uzupełnić się by powstało coś spójnego. przeciwieństwa przyciągają się i nic nie dzieje się bez przyczyny, bo przecież dwie takie same idealne osoby po czasie zaczęły by się sobą nudzić. wyzwania jakie daje nam los i kłótnie które pojawiają się w związku i które przetrwamy będą świadczyć tylko i wyłącznie o sile i mocy naszej miłości do siebie. nie oceniajmy drugiej osoby poprzez wypominanie jej zachowania z czasu przeszłego, bo po co? skoro to już minęło? skupmy się na teraźniejszośći bo to ona teraz trwa. starajmy się dostrzec zmiany które zachodzą, czasem owszem ciężko je dostrzec, zauważyć bo idą one powoli małymi kroczkami. niezauważone kroki w przód zaczynają kierować się do tyłu bo druga osoba zaczyna tracic cierpliwość bo ich nie widzi.. często słowa osoby która jest dla nas wszystkim ranią bardziej niż jakiekolwiek czyny. słowa są nieodwracalne. dlatego należy uważać na to co się mówi, nie rzucać słow na wiatr.
niech obie strony wykażą zaangażowanie, poświęcenie wyrozumiałość i zaufanie to wystarczy by stworzyć coś pięknego, coś trwałego. miłość to słowo, uczucie które nie ma konkretnej definicji. definicje tą tworzymy MY. każdy swoją własną z swoją własną drugą połową.

każda przeżyta chwila ma swoje znaczenie, bo bez niej nie bylibyśmy tym czym jesteśmy.