Konbanwa!
tak, tak. odrazu że Cię olewam, co nie? yhmm... ta jasne. zwyczajnie nie mam czasu w ciągu tygodnia.
to że Cię starsza puszcza gdzie chcesz kiedy chcesz i nie zamyka w pokoju ze stosem nauki i "ucz sie bo coś tam costam" to nie znaczy ze każdy tak ma. ja mam weekendy wolne. no tak ale istnieje pewien problem a na imię ma "eliasz" ten melodramata. spędzasz z nim prawie kazdy weekend. przychodzisz do mnie wtedy gdy jak naprzykład ostatnio moja starsza sie pakowała w pośpiechu bo babcia jest chora a a pomagałam starszej się jak najszybciej spakować by mogła pojechać. a ty do mnie wyjeżdzasz z tekstem czy moge wyjść albo czy możesz wpaść. no wybacz. a następnego dnia dostaje meila na nk że niby Cię olewam i że jesteś zazdrosna o Darię. WYBACZ! DARIA NIE OBGADUJE MNIE ZA PLECAMI Z SANDRĄ! I NIE WYJAWIA WSZYSTKICH MOICH SEKRETÓW SWOJEMU CHŁOPAKOWI. I dalej uważasz że coś jest nie halo? no to pech. nie moja już w tym głowa. a tak poza tym to lubisz sobie stwarzać problemy. lubisz "mieć powód od rozpaczy". a to zerwiesz z Eliaszem bez konkretnego powodu, a to ktoś Ci dokuczają, a to złą ocenę masz, a to babka sie na tb uwzieła. itp. td. mogłabym wymieniać dalej. ja już kończę mój przydługi monolog. wiecej nie mam Ci już nic do powiedzenia.
Sayo!