Cześć. Idę parkiem słuchawki w uszach swoja muzyka gdy nagle dostrzegam że dziewczyna siedzi na ławce i płacze... Nie wiem co robić wystraszony myślę podejść czy iść sobie. Podchodzę siadam i udaję że coś robię w telefonie , nagle cicho się przedstawiam ona odpowiada z zapłakanymi oczami. Pytam co się stało że płaczesz ? Tajemnicza dziewczyna mi odpowiada że jej mama właśnie zmarła sam miałem łzy w oczach lekko objąłem dziewczynę a ona łkając wypowiada : ,, Chcę do mamy." Dziwnie mi się zrobiło , ponieważ wiem że obok są tory. Pytam dziewczyny może cię odprowadzę do domu ? Zgadza się otarła łzy i odprowadzając ją ona opowiadała w milczeniu słuchałem to było bardzo ciekawe co ona do mnie mówiła. Pod jej domem przytuliłem ją i ona już odeszła ... Ciekawe czy ją jeszcze kiedyś spotkam ? A wy co byście zrobili ?
A tak ogólnie to u mnie okej ale gdy dziś spotkałem Kamila to aż potem smutno mi było ... Kamilu co ty z siebie zrobiłeś.. Potem zrobiłem koszulkę HUG ME <3 odrobiłem lekcję i teraz chwila na fb ask i fbl.