Hej ... Mój ryjek na zdjęciu .. Sara fot . Jakoś nic mi się nie chce ...
Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie?
Bo sama jestem przeciwko sobie.
Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy.
Dokonuję okrutnego mordu na sobie.
Dlaczego lubię być sama? Bo gubię się w moim lęku ...
Często leżę na wklęsłym dnie i nikt nie chce nawet zapukać z drugiej strony.
Nie rozumiem tego wszystkiego, co mnie otacza, nawet siebie przestałam rozumieć.
Coś się ze mną dziwnego dzieje, tylko co?
Nie wiem czekam na kolejny strzał, żeby to minęło.
Chcę wyjść poza siebie odciąć język. Wtedy nie trzeba
odpowiadać na pytania, tłumaczyć się, mówić tylu zbędnych słów, porozumiewać się.
Tylko że ja choruję na śmierć. W żyłach lęk krąży zamiast krwi .
I ja, wielka, ważna gówniara, która była sama dla siebie idolem.