Chciałam zrobić klasyczne podsumowanie roku, ale moje wspomnienia zostaną tylko w moim sercu, nie muszę ich tu spisywać, po za tym koniec roku to nie jest wystarczająco dobry powód do podsumowań, ja moje zrobię w lipcu.. wtedy faktycznie znajdę się w odpowiednim momencie żeby wspominać.
Tymczasem chciałabym podziękować za całą miłość, uśmiech i radość którą otrzymałam od ludzi. Chciałabym podziękować moim cudownym hiszpańskim przyjaciołom za którymi bardzo tęsknie.
W tym roku przede wszystkim nauczyłam się żeby nigdy się nie poddawać, walczyć o swoje i ciężko pracować!
To co 2013 nadchodzę ! W tym roku mam zamiar spełnić 2 największe marzenia.. czyli 18 czerwca jedziemy na koncert Green Day, a potem na egzaminy do szkół teatralnych !
Poczekajcie jeszcze kilka lat i zobaczycie mnie w jakimś nędnym serialu bo nie będę mogła wyżyć z pracy w teatrze ;)
No i koniecznie trzeba się wybrać do Hiszpanii jeszcze raz !
Przede wszystkim pozytywne nastawienie !