Awangarda - cóż za obrzydliwe słowo.. Olimpiada - cóż za paskudztwo...
Mam już po prostu dosyć, od tygodnia nic tylko piszę.. Frycz, Drabik, Kantor, Grotowski, Kantor, Witkiewicz, Pronaszko, Gall, Schiller, Krassowski, Zelwerowicz, Jaracz, Kantor.. oto sprawcy mojego załamania psychicznego i obłędu :D Jeżeli dożyje i oddam tą pracę w całości to będzie cud. Teraz moi kochani zgadnijcie co będę robić... otóż zaczynam podpunkt: aktor"awangardowy".
Na zdjęciu piękne Miśki ;)