Tak generalnie to ja nie jestem fajna. Mam duzo wad których nienawidze, wiele cech charakteru nie do zniesienia, wiele rzeczy po prostu nie umiem zrobic, chociaz bardzo bym chciała. Jak kazdy inny człowiek mam swoje wady i zalety, talenty i rzeczy które sa moja pieta achillesowa. Jestem swiadoma zarówno swoich wad, jak i zalet.
Czy to przeszkadza w tym, zebym pisała czego nie lubie w ludziach? I czy to, ze wkurzona na kogos, po jakiejs denerwujacej sytuacji
siadam do komputera i pisze co mi sie nie podoba
sprawia, ze czuje sie lepsza od innych? Nie sadze... I nigdzie tego nie napisałam.
Jest źle. Nie podoba mi sie miejsce w którym jestem. Jest inaczej. Jest pusto. Bezbarwnie. Dziwnie. Niech sie cos ruszy bo zwariuje ;(.
//PaulinQue.