Dlaczego to ja mam sie ciagle przejmowac? Zastanawiac sie czy wypowiadane przezemnie słowa sa własciwe? Płakac gdy tobie juz nie zalezy? Mozesz mi nawrzucac, albo sie odwrócic. Mozesz sie obrazic, ale nie mysl ze wtedy bede przejmowac sie bardziej. Pokazujesz mi tylko, ze nic sie nie zmieniłes. Myslisz, ze jestem na tym swiecie, aby naprawiac cudze błedy? Aby zawsze byc ta dobra, kochana Paulinka ? Zeby byc ze mna musisz sie starac. Za kazdym swoim błedem, i kolejna szansa bardziej. Nie, nie jestes mi obojetny. Po prostu ucze sie codziennie, aby juz przez ciebie wiecej nie płakac. Abys juz nigdy nie mógł mnie zranic. Nie rób ze mnie tej złej. Bo nigdy nie musiałes przezemnie siedziec i zastanawiac sie czy długo jeszcze tak wytrzymasz. I nie oczekuj odemnie, ze skocze za Toba w ogien. Bo nawet za soba bym w tym momencie nie skoczyła.
Foto z MooN :)
//PaulinQue.