Zdjęcie Świąteczne : Dwa kurczaczki. Czyż nie są słodkie? ^^
Po ostatnich Sopockich wydarzeniach stwierdziłem, iż zacznę kreatywnie i skrupulatnie aktualizować PB. Co się takiego wydarzyło? Ku mojemu zdziwieniu grupka znajomych z Sopotu zrobiła wieczór czytania mojego bloga. Gdyby na czytaniu i recytacji się skończyło, nie jestem pewien czy doszedł bym do takich wniosków. Czym zostałem zaskoczony ? Nie wiem czy można tak to nazwać, ale to chyba była poezja czytano-śpiewana w wykonaniu Bajdy, z treści moich wypocin. (już wiem jak się czują autorzy wielu wspaniałych dzieł literatury, tylko z tą różnicą że oni jednak napisali coś dobrze).
Jak to jest słuchać jak ktoś czyta wypociny z przed ponad 3 lat? Proponuje żebyście napisali coś dzisiaj i przeczytali za tak długi okres czasu. Stwierdziłem że byłem cyt."idiotą" , "dzieciakiem", i możliwe że za 3 lata ta notka też będzie do wywalenia z pamięci.
Dlatego mam pomysł dosyć szalony, nie spotykany (przynajmniej przeze mnie). Może już w następnej notce dowiecie się czegoś więcej xD.
Święta jak święta, lodówka opróżniona do granic jej możliwości, to samo dzieje się z brzuchem, który powoli zaczyna mówić nie, nigdy więcej i daj mi piwo. Przed świętami duużo się działo, ale nie będę was mordował szczegółami, bo po pierwsze nie chce mi się, a po drugie to co się interesujecie xD
Września dała mi trochę odpoczynku, spokoju od spraw codziennych nadmorskich. Kiedy powrót/wyjazd (zależy od punktu odniesienia czytelnika) ? Już wkrótce, więc jedni będą się cieszyć (Wrześnianie) a inni płakać (Trójmieścianie). Dziwnie było nazwać kogoś nieśmiertelnym a później patrzyć jak zazgania... Chyba już nie mam ręki do oceniania umiejętności pijackich osób trzecich. Damm...
Przez te święta nie mam zdolności do szybkiego przyswajania wiedzy, co wiąże się z tym , iż właśnie w tej chwili w przerwach na pisanie tej notki uczę się bardzo ciekawo-interesująco-inspirująco-pouczających rzeczy, a raczej chciałbym ^^
2.5 miesiąca do sesji letniej (do pracy!)
Pozdrowienia
Dla osób które domagały się nowej notki (o ile takie są)
Dla wszystkich którzy kończyli 18 w dniach w które akurat byłem (skończyło się tłumaczenie "a jest dowód?" ...)
Dla Dredziary która miała oddzwonić i nieodzwoniła
Dla Kudłacza ze stwierdzeniem, iż widzimy się w maju
Dla mnie za to że muszę tyle myśleć nad tą notką
PS. Maturzyści! I tak nie zdacie xD