O tak, liczba osób czytających tego Photobloga nie jest jednak taka mała (jak widać na załączonym zdjęciu)
Powroty są trudne, niestety aklimatyzacja to dość długi proces, który w moim wypadku spowodował przeziębienie, lecz bez obaw moja czerwona teczka z lekarstwami się przydaje i już czuje się coraz lepiej. W końcu jakoś trzeba wyglądać na ostatnich kolokwiach (co u mnie i w normalnych warunkach nie jest takie proste, dlatego też nie uracze was w najbliższym czasie żadnym photo z moją osobą)
Wracając do tematu tzw. Kół to TI opanowane, zostało Makro które jest ulubionym przedmiotem wszystkich graczy w TotoLotka, gdzyż prawdopodobieństwo trafienia szóstki jest ogromnie nieprawdopodobne.
Od wczoraj dręczy mnie pytanie, jak można przypalić popcorn w microfalówce... Nastrój ogólnie dobry, ale wiem że w niedługim czasie się to zmnieni, więc żyję chwilą mimo iż ta też nie jest już zbyt ciekawa i interesująca.
Czegoś mi brakuje, tylko za nic z świecie nie mogę stwierdzić czego (nie chodzi tutaj o paru klepkach o których wiem że zagineły gdzieś w czasie Liceum), za znalezienie tego wyznaczam nagrogę w postaci piwa.
Coraz częściej włącza mi się opcja misji w mojej głowie w ten sposób w dniu wczorajszym porwałem się na podróż nad Zatokę Gdańską. Nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie fakt, iż okazało się to bardzo w h^& daleko, najgorsze że fakt ten stwierdziłem w 2/3 drogi. Cel mimo odległości został osiągnięty, a uczuciecie dotarcia do celu nie było tak fajne jakbym chciał żeby było.
Pozdrowienia dla Wrześniań
Prawosławnych którzy mają święta (więc to nie prawda, iż tylko raz w roku zwierzęta mówią ludźkim głosem, bo przecież zaliczają 2 wigilie)
Profesorów którzy chcą wywalić jak najwięcej studentów
Dziekanów którzy na to pozwalają
Rektora który ma to wszystko głęboko
Studentów którzy podzielają pogląd rektora
Maturzystów ,którzy zaczynają się pocić na myśl o egzaminie "dojrzałości"
Licealistów ,którzy myślą że ich to nie dotyczy
Gimnazjalistów - nie pozdrawiam
Na zakończenie hasło dnia
"2 Rutinoskorbiny, 1 Gripex i do przodu "
I tygodnia
"Jak ktoś ma pecha to i w dup^e palec złamie"
PS. I tak nie rozumiem o co chodzi z tym spełnianiem marzeń i czemu głowa tego konia żyje, a dodam że eksperymenty na zwierzętach są nie humanitarne, a w szczególności zmuszanie konia do robienia zdjęcia swojej głowy na skanerze!