Siema
Ogólnie nie dostałem się do tego akademika o którym spomina moja ostatnia notka ;/ Jak się okazało zaszła pomyłka werbalna (czyt. w głowie administratorki była 8-mka, a powiedziała 9-tka), mimo tej pomyłki nie jest źle. Z tegoż akademika mam jakieś 2 minuty na wydział, co ostatnimi czasy jest zbawienne (bo nie ma jak robić anglika 10 min przed zajęciami ^^).
Na studia nie mogę narzekać, bo naprawdę są lekko mówiąc podpasowane pod to co każdy chce robić po zakończeniu studiów - czyli zarabianie pieniędzy. Nie powiem żeby mi to nie odpowiadało, oczywiście ma to też swoje złe strony, gdyż podstawy zarządzania są ciekawe jak dwu godzinna msza. Z tego też powodu cały czas nastawiam się tylko i wyłącznie na pisanie notetek
(info dla grupy: Link do notatek znajduje się tu -> tutaj:
oczywiście będzie później uzupełniony :) ) Ostatnio sen z powiek spędza mi pewna sprawa, radziłem się kilku osób i odpowiedź brzmi "do it", ale sam nie wiem... To nie takie łatwe, mimo iż wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią to samo. Chyba to czyni mnie nonkonformistą jednozadaniowym, chyba bo pewności nie mam.
A i jeszcze jedno, jeżeli chcesz wspomóc biednego Fisha - studenta, który walczy na studiach o zdobycie wykształcenia wyższego kliknij w poniższy link, sprawi mi to niezmierną radość i może wtedy pojawi się uśmiech na mej zmęczoną pracą/kręceniem/przepisywaniem/liczeniem/uczeniem się twarzy:
!KLIK!
I chciałem powiedzieć
Jesteśmy w Polsce, więc mamy Święto Zmarłych
Gdybyśmy byli w Ameryce, mieli byśmy Halloween
Więc bądź patriotą
I wypij Za Duszki ^^