"I like 2 party
Mmmhmmm
Everybody does
Make love & listen 2 the music
U've gotta let yourself go go go go go ohhh
"
Room 5 (Junior Jack) featurin' Oliver Cheatham "MAKE LUV"
Znalazłem chwilę czasu, by wejść na fotobloga i zobaczyć co się na nim dzieje... I efektami nie jestem zbytnio zaskoczony
Już od kilku miesięcy bieżącego roku odczuwam dobitnie, iż strona zamieszczona pod tym adresem, niegdyś licznie nawiedzana w poszukiwaniu sensacyjnych wiadomości i szalonych kadrów z mojego kolorowego życia, przestała być magnetyczna... Siły przyciągania jakby opadły lub się wyczerpały i wobec tego odwiedza ją coraz mniej osób, co widać po wskazaniach licznika
Co więcej - ja sam coraz rzadziej dokonuję tu porządków i unowocześnień, co także rzutuje na jej popularność... Na szczęście moja wena pisarska wbrew pozorom się nie wyczerpała, a wszystko polega bardziej na braku wolnego czasu, którego ostatnio mam malutko
Zauważyłem również, że parę dotychczas znajomych mi osób z tego portalu (o ile można tak nazwać stronę www.photoblog.pl) zarzuciło już prowadzenie swoich kącików zdjęciowo-opisowych i tym samym nie nawiedzają mnie, nie pozostawiają po sobie śladów w postaci komentarzy ani nie są w jakikolwiek sposób aktywni... Rozpadło się też kilka moich interesujących znajomości z powodów wielce różnorakich... Rozumiem to - wszyscy ewoluujemy z duchem czasu i taki fotoblog też ma swoje pięć minut popularności, która po pewnym czasie gaśnie
Moda przemija, a najtwardsze jednostki oporne na nią pozostają - i dla Nich wielki szacunek wyrażam w tym punkcie mojej wypowiedzi
Splot różniastych okoliczności osobisto-koleżeńskich w tym roku spowodował niecodzienną sytuację, której istotą jest fakt, iż nie będzie Nas w tym roku na Woodstocku w Kostrzynie nad Odrą... Pierwszy raz od 4. lat nie ubrudzę się we wszechobecnym pyle i nie przypalę się na całym ciele tym niezmordowanym słońcem na polu namiotowym
Na pewno szkoda, że tak to musi być... Ale moment przerwy też jest potrzebny - taki mały zastój na złapanie oddechu do dalszej drogi po paraboli życia
Wobec tego fotka ma - właśnie z ubiegłorocznego balu - niech przypomni wszystkim, jaka zabawa omija mnie w tym roku, tudzież niech napełni mnie nadzieją, że już w przyszłym roku nie odpuszczę i znowu zakręcę tam BETONIARĄ

