The Cardigans feat. Tom Jones (lata 90.) / Talking Heads (lata 70.) "BURNIN' DOWN THE HOUSE"
Tak jak ostatnio zapowiadałem, moje marzenia o ognisku częściowo się spełniły

Tym razem, w tych specyficznych okolicznościach, byliśmy bardzo ekologiczni i nastawieni raczej na palenie ognia w celach spożywczych niż stricte hulaszczych

Chyba przez całą wiosnę tłumiłem w sobie innego rodzaju apetyt - na pieczoną na świeżym powietrzu kiełbaskę i... nic z tego nie wyszło, bo nawet się nie zabrałem do jej przyrządzenia i nie wiem czemu tak wyszło, skoro wszystkie okoliczności były tuż tuż

Zdjęcie autorstwa
Andrzeja aka
Endrju wskazuje jednak, iż zrobiłem coś innego, co dawno nie stało się moim udziałem, mianowicie piłem wódkę, za którą nie przepadam

Wyszło na to, że dawno nie widzianej ekipie
Ludzi Z Lasu wraz z Jej satelicką otoczką nie da się odmówić i dopełniłem dzieła sięgając raz po raz po z reguły pełny kieliszek

Skonfigurowanie takich kilku głębszych, nie wspominając o ich różnych smakowych gatunkach (
Kłosowa,
Żołądkowa,
Balsam i co jeszcze

), z moim ulubionym napojem typu piwo, pozbawiło mnie złudzeń o przeżytej w świeżości i zdrowiu niedzieli... Ale nie żałuję


Jednym słowem impreza ogniskowa u
Adasia aka
Twardego w przytulnym ogrodzie bardzo dała radę i jestem przekonany, że w wielkim stylu przywitaliśmy wszyscy nadchodzące lato
