Jako użytkownik PF 125p nie przypuszczałem, że znajdę jeszcze jakiś egzemplarz tego modelu w normalnym użytkowaniu. W jeden poranek i to w małym dolnośląskim miasteczku napotkałem dwa a nawet trzy duże fiaty w normalnym użytku. Trzeci co prawda już na białych tablicach ale dwa jeszcze na czarnych. I takie auta, które mają prawie 30 lat i nigdy nie były restaurowane a wciąż jeżdżą i mają normalne ślady użytkowania, są najbardziej godne zainteresowania. Nawet bardziej podobają mi się niż wyremontowane i odmalowane. Ten PF 125p ze zdjęcia najbardziej i najlepiej oddaje klimat prawdziwego samochodu z lat 80-tych.