W końcu zaczełam patrzeć obiektywnie na ten cały syf! Już nigdy nieskreśle ludzi za głupie pomówienia. Tak, liczą się tu dziś fakty. Trzeba dojrzeć i wziąć się za siebie zamiast patrzeć innym na ręcę. Dobrze, że w końcu zrozumiałam. Wymagalo by jeszcze przeprosić, ale takk mi wstyd.
"Utraciłem wiele ze swych dawnych wad, w zamian
zyskałem nowe - równowaga jest zachowana."