Taaa...
Nie ma to jak czwórka...
Teksty typu:
P. Kicka (fizyka) - tarcie statyczne jest wtedy gdy coś rucha...
P. Olejnik (wf) - (na sali zamontowali nam zasłone oddzielającą dwie połowy od siebie, a Łukasz miał kolczyki w wardze i stał blisko kotary) - weźcie mi go z tamtąd zabierzcie bo tymi gwoździami i kotare podziurawi...
I wiele innych...
(pani od chemi parzy w lustro i mówi "coś okropnego"...)
A teraz na gitarze mam podciągnięcia legato z potencjometrem... masakra... ale brzmi fajnie... xD
Mój rekord w układaniu kostki rubika - 2 minuty...
A co do zdjęcia...
Zdjęcie przedstawia pana, którego Mazan zazwał nie inaczej jak pisze na kartce przyczepionego do rakiety...
A pani od polskiego sie na mnie obraziła... No ale ciężko jest czytać tekst o Balbinie... (hobbicie)
Nie mogąc przestać się śmiać...
No ale to nie moja wina, że Mazan akurat zdążył wykonać swój rysunek, oraz poprawić owłosienie stóp Balbina...
Taaa...
Oglnie ten tzdyie} był masakryczny...
A jutro do Wawy...
Porażka...
Jak to nie produkują już glanów, chyba ich coś porypało...
Autorem tego jakże zwięzłego i wcale nie chaotycznego tekstu byłem ja...
PS
A nieusprawiedliwione nieobecności ma Kuba na 8 lekcji w piątki...
Ale jakto, przecież pani mówiła, że to jest nieobowiązkowe...
Taaa, Kuba się nie kapną, że trzeba przynieść zwolnienie... xD
Pozdrawiam, i w ogóle...
Bye Bye...
Koncertuje w weekend (jeżeli ktoś wie o co chodzi...)