tam,tam pragne jechać .

 Siema.Na początku pragnę zaznaczyć ze mogą się znaleźć w tym wpisie wulgaryzmy bez których dzisiejsza młodzież nie przeżyła by dnia :P.Rozkminiająć dzisiejszy dzień i inne z mojego dość skurwiałego życia stwierdzam ze w około nie brakuje chamstwa i skurwysyństwa.Powiem więcej jest tego pełno od domu-tak w domu też się "dzieje" po szkole,kończąc na podwórku gdzie jest tego już stosunkowo najmniej,jak się ma odpowiednie towarzystwo.Najbardziej jednak szkoda mi dziewczyn które błądzą w dzisiejszym świecie nie potrafiąc odnaleźć dobrej drogi.Głównie chodzi mi o szmule,blachary i inne jebnięte wytwory dzisiejszego świata.A dochodzę do takiego wniosku między innymi oglądając ich blogi,o profilach na EN KA nie wspominając bo to już po prostu parodia.Laski chodzą po klubach często w grupkach szukając "huja do dupy",przeważnie obok nich kręcą się za żelowane pedały którzy są tak naprawdę są GÓWNO warci tak samo zresztą jak i laski za którymi ów pedałki chodzą,nie mówię że nie postawie sobie włosów na żel, w tym bardziej chodzi mi o zachowanie.Ja nie wiem co one myślą o dalszej przyszłości,rozumiem można mieć wyjebane ale hmm.. chyba jest jakaś granica? Kończąc ten wątek pragne poniżej napisać cośik o sobie,mianowicie:
                                                                      JA

jak można się domyśleć po czytaniu jestem zwykłym przedstawicielem Polskiej młodzieży który nienawidzi chamstwa,lizania dupy,skurwysyństwa i innych brzydkich słów.Nie biję ode mnie zajebistością,nie umiem obliczać funkcji kwadratowej i innych jebniętych zadań.Chodzę sobie do szkoły po to aby chodzić do szkoły,jem, i śpię jak inni :P.Czasem bywam wkurwiony smutnym światem. Ale,jak widać w mojej głowie jest tylko jedno TIRY
                                                                     TIRY

Ciężarówki są nie odzornym elementem mojego zjebanego życia,to one mnie nakręcają dają siłę  aby brnąć w to bagno,aż dojdę na drugi brzeg.Są zajebiste bo są duże i zajebiste :p ,choć ostatnio nabrałem przekonania po huj wyjeżdżać skoro nie ma do kogo wracać.. .Mam nadzieje ze kiedyś to sie zmieni choć wiem ze samo sie nie "zrobi" z drugiej strony to jedyna odskocznia od tego całego syfu,dla tego  pierdolobym se traskę,nie mówie nie ...
                                                                    MUZYKA

trance bo jest fajny i jest fajny i huj!!
                                                                    SZKOŁA

I tu jest jeden z moich największych problemów "na teraz" ale zostawię to,może jakoś się rozwiąże.Choć takiego przejebu jeszcze nie było.
Najchętniej bym pojechał teraz gdzieś w trasę może włochy-austria-francja?w sumie wszystko jedno może i być ukraina,ważne aby sie wyrwać z tego jak najszybciej,jebnąć wszystko w pizdu i pojechać,lecz musiał by się zdarzyć cud a od nich jest Bóg więc..

 ...więc to by było na tyle,teraz jebne sobie drugiego Leszka kupionego dziś w PIOTRZE I PAWLE :D i się zacznę  relaxować. Pozdro xd
                       "baw się nimi bo one bawią się Tobą,zasada numer jeden niech one się pierdolą" 

Vimana - We Came (First State Remix).mp3

jechać do prota w niedzielę?
zdjęcie kolegi Danio z wagaciezka.com