dla jedych to nic nie znacząca Bela z drewna której wieszano najgorszych przestępców,dla innych symbol religijny w większości widziany w kościele raz na jakiś czas kiedy trzeba tam pójść od święta...A DLA MNIE TO SYBOL ZWYCIĘSTWA NIE TYLKO BOGA NAD ŚMIERCIĄ I GRZECHEM ALE I CZŁOWIEKA NAD SAMYM sobą...KIEDY budzę się rano i myślę jaki będzie kolejny dzień..czy trudy czy łatwy zawsze sobie uświadamiam czym że jest moje drobne nie powodzenie WOBEC TAK WIELKIEGO ZWYCIĘSTWA ŻYCIA NAD ŚMIERCIĄ...ZASTANAWIAM SIĘ czasem dla czego dzisiejszy świat tak boi się cierpienia porażki i bólu przecież TO JEST DROGA DO ZWYCIĘSTWA.. CZYLI ZMARTWYCHWSTANIA