photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2013

324. You so know me. cz. 29

Weszłam do mieszkania, mała od razu poleciała do siebie, a ja skierowałam się do sypialni, z szafy wyciągnęłam krótkie spodenki i dużą, rozciągniętą bluzkę, gdy to założyłam wyglądało to jakbym nie miała spodenek na sobie, brudne rzeczy wsadziłam do kosza na pranie i poszłam do kuchni, zrobiłam obiad dla nas, zawołałam małą i zjadłyśmy, ona potem dalej poszła się bawić a ja zaczęłam zmywać brudne naczynia, gdy już kończyłam usłyszałam że ktoś do mnie dzwoni, wytarłam ręce i poszłam po telefon do sypialni, w ostatniej chwili go chwyciłam i nacisnęłam na zielną słuchawkę. 

* Cześć.        Zabrzmiał głos, który kojarzyłam.

* Ney ?        Odparłam zdziwiona. 

* No a kto inny.     Zaśmiał się. 

* Skąd masz mój numer ? 

* Mam swoje źródła. 

* Dobra czego chcesz ? 

* Bo wiesz dziś przyjeżdża moja siostra Rafaela i chciałbym pokazać jej Emilkę i no dzwonie po to by zapytać się czy mogę ją wżąć.      Odparł trochę niepewnie. 

* Czekaj, czekaj, czekaj ty masz siostrę ? Czemu ja o niej nic nie wiedziałam ? 

* No bo akurat, gdy my no wiesz ona była u swoich przyjaciół w Australii, potem wróciła, ale na chwilę bo tam kogoś poznała i zamieszkała tam. To jak mogę ? 

* Ech a będzie ta twoja tam ? 

* Viola ? Nie ona dziś ma spotkanie z fotografem. 

* Ale twoi rodzice tam będą ? 

* Tak, tak będę tam ja, Rafa, rodzice, Davi no i jeśli się zgodzisz to Ems. 

* Okej jeśli będą twoi rodzice to się zgadzam. 

* Dzięki będą o 16.       I sekundę później rozłączył się. Położyłam telefon na komodzie, weszłam do małej akurat bawiła się klockami. 

- Kochanie chcesz się dziś spotkać z Davim ? 

- Tak!!    Krzyknęła i zaczęła skakać po pokoju, zaśmiałam się i zaczęłam wyciągać z szafy ciuchy na przebranie, kilka pampersów, krem, chusteczki nawilżające, wszystko spakowałam do torby i położyłam ją przy drzwiach, wróciłam do małej i bawiłam się z nią, nawet nie zauważyłam jak ten czas szybko mi zlecił. Gdy wybiła 16 zadzwonił dzwonek do drzwi, zostawiłam małą i poszłam otworzyć. 

- Cześć. 

- Hej już Ci ją daje. 

- Spoko, nie śpiesz się.     Gdy już chciałam się odwrócić, ktoś zapukał do drzwi, otwarłam je i zobaczyłam Mitchella. 

Komentarze

dreamerkimi jaram sie tym .. oł jee ; P
26/07/2013 13:08:41
tojeneymar Hahaha. xdd
26/07/2013 16:08:35

pisaneuczuciami Zapraszam do czytanie i komentowanie opowiadań na blogu.
Jeśli Ci się spodoba dodaj do obserwowanych.
Dodałam do obserwowanych :)
25/07/2013 23:08:12
tojeneymar Spoko, zapraszam też do siebie. ;)
25/07/2013 23:09:23

Informacje o tojeneymar


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24