photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
314. You so know me. cz. 25
Kategoria:
Carolina.
Dodane 19 LIPCA 2013
354
Dodano: 19 LIPCA 2013

314. You so know me. cz. 25

Jak na zawołanie wszyscy się podnieśli i poszli ubierać, ja dopiłam kawę i pobiegłam do nich, ubrałam swoje tenisówki, a małej sandałki. Całą grupą wyszliśmy na zewnętrz. Całą drogę do parku śmialiśmy się i opowiadaliśmy kawały. W parku usiedliśmy na ławkach, Marc z Kubą latali za Ems, bo się bali że coś sobie zrobi, ja z Trish i Anką siedziałyśmy na ławce i śmiałyśmy się z nich. W końcu złapali małą i zaczęli się z nią bawić, potem skoczyliśmy na plac zabaw, tam spotkaliśmy Daviego z Caro. Emilka zaraz pobiegła do niego a my przyłączyliśmy się do blondynki i rozmawialiśmy. 

- Ej a może skoczymy gdzieś na jakąś imprezę ? Co wy na to ?     Zaproponował braciszek. 

- Kuba durniu ty my z Caro mamy dzieci, a tak w ogóle chce Ci się gdzieś iść po wczorajszej imprezie ?      Popchnęłam go że spadł z ławki, wszyscy się śmialiśmy on szybko wstał i mnie podniósł, zaczął ze mną biegać po całym placu, wybiegł i skierował się w stronę fontanny. 

- Nie Kuba proszę Cię nie rób tego no!    Krzyczałam na niego śmiejąc się, próbowałam się wydostać, ale nic z tego on jest ode mnie silniejszy, ze śmiechem wrzucił mnie do wody, ale w ostatniej chwili szybko złapałam go za rękę i pociągnęłam ze sobą, śmiejąc się zaczęliśmy się chlapać w wodzie, gdy już w końcu nam się to znudziło wyszliśmy z niej. 

- Debil.     

- Jędza. 

- Orangutan. 

- Małpa. 

- Świnia.

- Zołza. 

- Pfff.     

- Pfffffffff. 

- Pfffffffffffff.     Zaczęliśmy się przedrzeźniać i popychać, gdy doszliśmy do znajomych oni siedzieli i rozmawiali, gdy popatrzyli w naszą stronę jak na zawołanie zaczęli chichotać. 

- Ej! Ja się tak nie bawię przytanicie się śmiać!      Tupnęłam nogą i skrzyżowałam ręce. Po chwili sama wybuchałam śmiechem. 

- Okej, okej bo mnie już boli brzuch.      Wydyszała Ania. 

- Dobra spokój.      Podniosłam ręce w geście obronnym, ale dalej się śmiałam. Pięć minut później już się wszyscy opanowali. 

- Dobra, ej bo wy nie słyszeliście, ustaliliśmy że idziemy do nas obejrzeć jakiś film.      

- Okej, to nasza misja to dojście do domu Marca i Anki!    Zaśmiałam się i uniosłam palec wskazujący do nieba. Wszyscy wstali i wolnym krokiem szliśmy na ich posesję. 


________________________________________________________

To chyba tyle na dziś. ;x Źle się czuje i chyba zaraz zwymiotuje. ;/ 

Przepraszam was, chciałam dziś dodać jak najwięcej, ale znów zawiodłam. ;x

 

Komentarze

dreamerkimi szybkiego powrotu do zdrowia<3
zajebiste<3
20/07/2013 21:00:31
tojeneymar Dzięki. :) Już jest trochę lepiej. :)
20/07/2013 21:08:26

~lovcianeymara Spoko to jak sie zle czujesz to szybkiego powrotu do zdrowia!!!
20/07/2013 12:48:35
tojeneymar Dziękuje. ;*
20/07/2013 18:44:08

neymarx3 Świetne, cudne, zaj*biste!! xoxo
20/07/2013 9:55:18
tojeneymar Dzięki. :)
20/07/2013 18:43:43

smileforyoubaby świetnaa część. ;3
20/07/2013 18:03:13
tojeneymar Dzięki. :)
20/07/2013 18:43:14

daria199810 Patrycja z tym orangutanem to mnie zaskoczyłaś. Spoko masz tą część
19/07/2013 23:36:14
tojeneymar Hahaha. xdd Jaka Patrycja ? Ja tu nie widzę żadnej Patrycji. xddd
20/07/2013 0:23:12
daria199810 haha ja tu widzę Neymara a pod nim podpis Patrycja lewy górny róg kochanie :*I
20/07/2013 0:25:35
tojeneymar Hahahahaha. xdd Cicho! >.<
20/07/2013 0:30:24
daria199810 ma się rozumieć :*
20/07/2013 11:57:06

piorunowax3 ślicznotki ;3
19/07/2013 23:25:25
tojeneymar No a jak. ;d
20/07/2013 0:24:01

voux fajne (;
wpadnij jeśli chcesz
19/07/2013 23:25:29
tojeneymar Ahm, a będziesz czytała moje opo ? Więc do widzenia pani. :)
20/07/2013 0:23:51