''mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę że trzymając mnie na dystans nie zmniejszysz mojego uczucia do ciebie''
- kolejny przereklamowany tekst, oczywiście z filmu (pomińmy że fajnego) niestety, takie teksty się nie urzeczywistniają, w prawdziwym życiu następuje namacalna aura zapomnienia. Gdy zaczynają otaczac cię kręgi bólu istnienia widzialny jest fakt, że spektakularnie przeprowadzony akt aktorstwa, by odsunąc sie fizycznie od ludzi, aby następiło psychiczne odseparowanie się, bolało Cię bardziej niż przewidywałeś. Momentem próbujesz wyrwac się spod kontrolowanych myśli i otworzyc swoje percepcje dla innych, lecz uniwmożliwia ci to bariera którą tak długo stawiałeś. Impulsywne uczucie bycia potrzebnym oddala się z każdą postawioną cegłą na mur. Gdy ceglana bariera już stabilnie stoi następuje wcześniej wspomniane zapomnienie. Co dalej z małą istotą, która jest namacalną aurą zapomnienia? Co z uczuciami które kiedyś miała, a teraz jest skonstruowana z lodu, który nie ma zamiaru stopniec.
''Jest zmęczony i o nic już nie dba''
https://www.youtube.com/watch?v=Ckom3gf57Yw
Tak btw to jestem chora.