#1

Wracam po dłuuuugiej nieobecności. Postanowiłam, że fajnie byłoby wznowić przygodę z photoblogiem, chociażby dla zabicia czasu, którego w sumie i tak jest coraz mniej i mniej. Jeszcze tydzień i znów zacznie się monotonnia, wczesne pobudki, szkoła, nauka, dom... No, ale w tym roku trzeba dać z siebie wszystko, stawić czoło maturze, no, i miejmy nadzieje, że ją zdać, bo w końcu od tego będzie zależeć moja przyszłość (a może raczej "nasza"? - dobre pytanie). No, ale nic, żyję tym, co jest teraz. Ludzie nauczyli mnie inaczej patrzeć na świat, brać z życia ile mogę i póki mogę, nie wracać do przeszłości ani nie myśleć na zapas o przyszłości. Ta, łatwo o tym mowić i pisać, niestety, trochę trudniej zastosować w praktyce.. Nie o tym mowa. CIESZMY SIĘ TYM CO JEST TERAZ, KORZYSTAJMY Z OSTATNIEGO TYGODNIA WAKACJI NAJLEPIEJ JAK SIĘ DA. Ostatnie dni beztroski, nie możemy ich zmarnować ! :):* Tymczasem, miłego wieczoru. Pozdrawiamy ;)