A ja po prostu lubię lubię i lubię. I Woodstock bedzie, i wesele będzie...i to ze Skarbem moim wszystko, który minioną niedzielę uszlachetnił swym pobytem u mnie! I kocham Skarba za to!
I to tyle z tej notki, jako że nie chce mi się długich pisać.
I ogółem to zaczynam się bać!
Ale bedzie dobrze...