ehć dzisiejszy dzień to poprostu jakaś masakra ;<
no są dwa plusy z dzisiaj ; )
jeden ... rano udało mi sie tate z łóżka wyciągnać i mnie zawiózł :)
i drugi ... uśmiech pani Cedrowskiej jak jej zaśpiewaliśmy sto lat :)
hm ... dużo zadane ;<
i dziwnie sie czuje
i moja mama ma dzis urodziny ;<
ja chce piąteeeek ;<
dobra lecem paaś ; *