pogoda dziś fałszywa
nie wiadomo czy będzie padać czy nie
i co ze spacerem
my czujemy się już lepiej
Liwka już nie gorączkuję
a ja gardło i katar wyleczyłam :)
przygotowania do chrztu pełną parą!
dodatki zamównione
pozostaje tylko czekać
i w przyszłym tyg rozesłać zaproszenia
a ubranko wolę kupić na ostatnią chwilę bo Liwka za szybko rośnie :P
mała zasnęła, biorę się za pisanie pracy maturalnej dla siostry
powinnam zrobić to już dawno ale męczyłam swoją licencjacką
potem jak codziennie zrobimy z Liwką obiadek ,mała leży w wózeczku a ja pokazuję jej po kolei co robię i opowiadam heheheh ona słucha z zaciekawieniem, gaworzy jakby ze mną rozmawiała i rozumiala co mowię do niej :)
wieczór spędzimy w trójkę przy fajnym filmie
a może wybierzemy się rodzinnie na jakies dobre jedzonko
nareszcie weekend!!!
pytajcie :)