hej ;)
Chciałabym wyglądać tak do wakacji ale to pewnie tylko marzenie;) Wybieram się na siłownie dzisiaj z kumpelą i siostrą najwyższa pora. Pracy wciąż brak. Zapału do czegokolwiek też;/ 1000 kcal dzienie to mój nowy limit 0 słodyczy, ciast i ym podobnych rzeczy. Czy sie uda zobaczymy. Z alkoholem nie mam kłopotów jetem abstynentką już od 3 lat i chyba tak zostanie do końca. Wiecie spotkałąm dziasiaj kolegę w sklepie 2 lata chyba się nie widzieliśmy zaprosił mnie na bilard;) doszłąm do wniosku ze muszę się wziąć za siebie i odnowić stare znajomośći wyjść z domu i otworzyć się na innych. W końcu Tomek siedziw w wiezieniu od miesiąća już nie pojawi sie niewiadomo z kąd i nie zrobi mi awantury ani nic innego, ale boję się i nie wiem czy kiedyś się tego lęku pozbędę. Nie wiem dobra dość.
Nota na spontanie jak widać. Pozdrwiam i ściskam cieplutko;)
Chudego;**