od lewej- carmen, emily, gabi, ja, karola, kelly
impreza kończąca międzynarodowy festiwal tańca, pozostają wspomnienia, umiejętności nabyte na warsztatach brodway jazzu z michelle wurtz i contemporary dance z yekateriną kwitkovskayą, zawarte przyjaźnie i obiecujące plany, aż łza się w oku kręci...
wracam, być może publiczny wstyd zrobi coś z moim tłustym dupskiem
dieta dzień 1
śniadanie: jabłko
obiad: pół jogurtu naturalnego
kolacja: dwa jajka z odrobiną musztardy
aktywność fizyczna: godzina na basenie
oblałam egzaminy do teatralnej- w capitolu w finale za taniec, na dramacie za zęby, na lalki ponoć jestem za młoda... nic nie szkodzi, marzenia nie mają terminu ważności
wróciłam do koni z czego bardzo bardzo się cieszę- na razie pracuję przy hipoterapii, we wrześniu robię kurs instruktorski z natką[freszmejker], a w międzyczasie może uda się zrobić srebrną
waga łazienkowa powinna przyjść jutro
do taize bardzo chcę.
I don't belong here