witam was. przepraszam że nie piszę, trzymam się diety, ale jakoś wolę zapisywać wszystko w moim zeszyciku. ważę się w niedzielę i zrobię zdjęcia. 27,03 będą 2 tygodnie od mojej pierwszej wagi (55). Zobaczę, jak schudłam, kontynuuję dietę, a jak nie to pierdolę.
Nie komentuję wam notek, ale czytam każdą, przysięgam. Lubię patrzeć na wasze efekty i na wasze bilanse, to mnie motywuje. PISZĘ TĄ NOTKĘ bo mam pytanie. Mam nadzieję że chociaż jedna z was mi odpowie:*:*
Z rana mam taki normalny brzuch akceptowany ze tak powiem haha;d i wgl , zjem byle co albo wypiję, to na cały dzień jest taki wydęty. TO nie może być okres ponieważ 3 dni temu mi się skończył, a mój brzuch jest taki cały czas!!. Możecie mi dać rady jak mam temu zapobiec? Jakaś activia czy leki? I czym to jest spowodowane? Bo to nie jest mała różnica, nad ranem obwód w najgrubszym miejscu wynosi 76cm a wieczorami 81 ;/;/ POMÓŻCIE!