zawaliłam dziewczyny! to przez tą szkołę i wgl.. niedość, że namówili mnie na krakersy to mama zrobiła pizze! Kolacji nie jem! nie nie nie! -,- w dodatku nie mam jak cwiczyc bo deszcz pada a ja cwicze na zewnatrz-,-
bilans -,-
ś; kanapka z szynką 140 kcal
obiad w szkole; makaron z serem 130 kcal
przekaska; krakersy 300 kcal
obiad; pizza 500 kcal -,-
k; nic.
czyli jak na razie; 1070 kcal.. nielicząc napoji, ale pewnie byłoby 1170 -,-
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
aktywnosc;
60 przysiadów
bieg w miejscu 7 min
20 pajacyków
30 brzuszków
30 półbrzuszków
20 wyskoków w górę z krążeniem ramion
10 uniesień miednicy
wiem, że mało, ale zaczęłam robić brzuszki.... tylko 30 ale zawsze to coś. Wierzę, że będzie lepiej. Uświadomiłam sobie, że jednak jeśli się uprę potrafię odmówić sobie czegoś, np. kolacji.. ;) za pizze trzeba płacić. Jutro na śniadanie albo jogurt albo płatki;)
dni diety:
1 2...
zaliczone
mogłobybyć lepiej
niezaliczone
Chudego dziewczyny, dzięki za wsparcie, to dzięki wam wciąż walczę;*