Co weekend praca, w tygodniu "uczelnia" o ktorej cos zapomnialam: ) w sumie wychodzi na to ze zarabiam zeby wydac w tygodniu na melanz hahaaa tak super student to potrafi ogarnac zycie, ale juz czuje czuje to ze koniec sie zbliza mamy juz prawie maj, najoweczka i czas wrocic do rowów ...me gusta... ciekawe jak bd wygladaly studia w przysllym roku ..tylko to mnie trzyma bo wakacje dwa miesiac, prawie trzy wyciete z zycia interesuja mnie tylko ryby kotleciki i pierdoleni turysci