sobota noc. nie jestem w Sopocie . kurws..
zakończyłam photobloga na technikum ? a tyle sie działo że jakbym chciała wszystko uzupełnić nie dałabym rady napisać wszystkiego.
mega zajebiśćie dużo nowych wspomnień , rozczarowań, melanży, znajomości , potyczek, radości ... tak ..czuje to życie studenckie w którym właśnie o to chyba chodzi : aby szukać siebie ,swojego świata, miejsca w którym będzie ci dobrze i poczujesz się spełniony .. więc chyba troche jeszcze postudiuje haha. ..
troche namieszałam żyjąc taką "moją" wolnością no ale kto nie odpierdala !
pisząc ten post ..właśnie uświadamiam sobie że juz pół roku mija od rozpoczęcia kariery studenckiej .. ale czas zapierdala .boże ! ;o
dopiero co kończyliśmy średniaka a a tu już prawie 1 rok za mną , 21-oczko lada moment ,tak w tej chwili mam przerażenie w oczach oj mam . ale to pewnei chwilowe , do przodu zawsze lepiej niż powrót, przeszłość . będzie dobrze ? , phi. jest dobrze :)