tu nie ma miejsca dla pustych zdzir.
"Hej lala. co taka biała?
Nałóż tapetę, w nos jebnij fete.
Krótką spódniczkę, chcę widzieć piczkę.
Pępek na wierzchu, południe o zmierzchu.
Kory wiązadła, spod bluzki sadła.
Sylikon cycki, pasują do piczki?..."
pepe. szmato [!]