photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 MAJA 2015

Majówka

Wiem, wiem... okropne zdjęcie. Małe, niewyraźne, ale spójrzcie tylko na Radonka jaki samolocik!

 

Długo tu nie pisałam. TROCHĘ się pozmieniało, większość osób jest w temacie. A ci co nie są to tak - przeniosłam się do Damaszki ok. 5 miesięcy temu i zmieniłam trenera. Wszystkie zmiany na plus :)

 

Co do zawodów to sukcesem jak dla mnie było 1 miejsce w L w Sopocie na ok.80 koni! Jak dla mnie był to powód do dumy... choć przeszkody niskie to parkur nie był taki łatwy. Jak to w Sopocie, zawsze troche zawyżony jest ten poziom.

Byliśmy też u Robsonów... P dwuazowe na zero, w L jakaś zrzutka a w P1 też. No nie będę tu się rozpisywać szczegółowo o każdych konkursach i zawodach, bo to mało interesujące dla większości :)

 

No więc przejdę do konkretów. Oczywiście na majówce w Stadzie byliśmy obecni! W ciągle niezmiennym teamie - Paulina i Radon

Poprzeczka poszła wyżej, bo jechaliśmy P i N. Skaczemy na treningach przeszkody 130cm, więc czas najwyższy ruszyć się krok do przodu ;))

Więc króciutko - P 2 zrzutki niestety a N na ZERO! a w niedziele parkury troche trudniejsze.. P z wyboru trasy i N zwykły ze zrzutką, ale trener mówił, że była bardzo rozsądna, solidna jazda, bez awaryjnych skoków i ogólnie jestem meeega zadowolona! Jak na początek to super się ciesze Tak swoją drogą to Siwulek to taki cwaniaczek... jak mielismy sezon na L i P to zawsze lepiej było w P... Po tym weekendzie śmiejemy się z trenerem, że chyba nie moge jeździć P, bo w N było lepiej xD Jak wyżej to się chłopak bardziej stara, of course - ja robię mnóstwo błedów, ale i tak jest to prawda :D

Czyli teraz ruszamy sezon na P i N! 1 oczko jest, jeszcze tylko 7 hahahahah

Teraz za 2 tygodnie ruszamy na Biały Bór... trzymajcie za nas kciuki!

 

 

PS. Niecierpię ludzi zawistnych ... sami nie potrafią a się wiele mądrują. Albo odezwą się jak coś poszło nie tak. Raz się wygrywa (np.3 razy w P w Kwiekach haha ) a czasem przychodzi taki moment, że ciężko jest to P na zero przejechać .

Tylko, że ja naprawdę nikomu źle nie życzę i jakoś nie mądruje się jak inni, którzy nawet tych 90cm nie potrafią przejechać.

Sory, ale nie rozumiem tego ;))

 

Good Bye

Radonek napewno teraz odpoczywa, więc ja też muszę odreagować po tym całym stresie, kóry chcesz czy nie chcesz - zawsze przyjdzie!

 

edit: nastepnym razem będzie lepsze zdjęcie!

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika tithel.