Też macie taki kiepski dzień ? Ja zasypiam na stojąco :/ a tu tyle nauki ... i jak tu żyć i jeszcze cieszyć się dniem ? Nie mam pojęcia ...
Ostatnimi czasy czułam się już całkiem w porządku z samą sobą ale dzisiaj nie mogłam pozbyć się wrażenia, że przytyłam i wszyscy to widzą ...
Ale każdy dzień, nawet ten najgorszy niesie coś dobrego. Ja dzisiaj pogodzilam się z dawnym przyjacielem, z którym straciłam kontakt przez własną głupotę. Ale postanowiliśmy naprawić naszą relację i strasznie się z tego powodu cieszę :)
Jeśli chodzi o jedzonko to tragedii nie było, ale to dopiero początki kontrolowania się, więc wybaczam sobie małe grzeszki. Będę wstawić bilanse, może to zmotywuje mnie do trzymania się zasad.
Jutro zapowiada się ciężki dzień, więc mykam jeszcze do książek a później łóżeczko <3
Dobranoc kochane :*
Bilans:
Śniadanie: pół jabłka
Po szkole
Obiad: 1/4 woreczka ryżu z warzywami + jabłko
Kolacja: jogurt light z garścia płatków fitness
* kawa, herbata