Nie potrafię znaleźć sobie miejsca. Powstrzymuję się od płaczu za każdym razem gdy pomyślę o tym, co pisał. Do stresu związanego z rozstaniem i uczelnią doszły duże problemy w pracy. Mój jedyny posiłek w postaci jogurtu pitnego wylądował w toalecie.
Bez Niego czuję się pusto.
Nigdy nie pożądałam żadnego innego mężczyzny po jego poznaniu. Nie wiem czy uda mi się wybaczyć, że on nie podchodził do mnie tak samo..
To najgorszy okres w moim życiu