hej moje motylki ;*
przez weekend sie z lekka obijałam, ale dzisiaj wracam, piękna, wypoczęta i... najedzona :)
obiecałam sobie, że z rana albo w szkole zjem więcej niż jabłuszko.
i jak postanowiłam, tak zrobiłam!
a tak, zanim zapomne- mój Przyjaciel, ktory zawsze mi dokucza tekstami w stylu : "grubasku", "tłuścioszek", "gdzie z tą grubą dupą?!","weź,schudnij"itd. dzisiaj mi powiedział, że widać, że chudne i mam ładne nóżki.. miło :)
a co jadłam dzisiaj?
ś: nie zdążyłam
2ś: 2 wafle ryżowe= 80kcal
o: miseczka grzybowej= max. 200kcal
d: kawa z mlekiem + owocki =30kcal
k: wafel ryżowy z cienkim serem= 60kcal
Razem: 370- 120 (rower)= 250 kcal
wiem, że wychodzi mało, ale ja jadłam! serio serio!w szkole wafle, w domu zupa i dużo owoców, a to że ich nie licze wpłynęło na taki malusi bilans!
jutro zjem śniadanko w domu, promise promise : )
+ dodałam tutoriala na youtube'a, jak zrobić makijaż. linka wyśle na priv :)
tyle.
buziaki moje maleństwa <3