Oskar, mąż żony, jak widać amant w najczystszej postaci a do tego jaki fotogeniczny, wcale się nie przejmuje tym że raz na jakiś czas musi od żony dostać po zębach jak mu za duże figle w głowie.
I Salina, żona męża co dziwne zwyczaje w Podolinie wprowadza, to aniołki robi w lesie, to sprawdza głębokość śniegu głową swojego męża, a potem zaleca się do niego prezentując w boksie swoje wdzięczne kobyle kształty.
Pomału się młode małżeńśtwa dotrą . Na stajenną patologię to mam nadzieję się jeszcze nie zanosi.
Wyjaśnienie:
mąż nr 1 Oskar, żona Madzia
żona nr 2 Salina, mąż Kamil