Kac morderca nie ma serca.
W sumie mogę powiedzieć że mam koniec szkoły. 2 miesiące 'praktyk' i 2 miechy totalnej laby ;) i mam nadzieje że wakacyjne plany wypalą :)
Boli mie serducho :( Wszystkie moje ukochane konie mnie opuszczają, nawet te dwa gnomy z 93. Bo ten trzeci to już na zawsze :( Ekipa sie rozjeżdża. I z kim ja bede chodzić do 'Cukierka' na piwo i chipsy ?! I niby kto nie będzie nam dawał spokojnie zjeść zacnego posiłku na bursowskiej stołówce? I w ogóle....
Nie zostawia się tak Kasi samej !!!
Ale na szczęście jest jeden tydzień, by pięknie uczcić tą znajomość. więc świętujemy cały tydzień! :D
Już za wami tęsknię Konie :* :(
trochę mam moralniaka
zobaczymy czy słusznie...
jeszcze poczekam, choć cierpliwość nie jest moją mocną stroną
a potem rów Mariański