nie mam chyba nic do dodania od siebie...zastój psychiczny i emocjonalny...
nie mam nawet czasu dla siebie. wyjdziesz o 8 rano wracasz o 8 wieczorem, styrana tak że koniec. na weekend nie jest lepiej :/ nie pamiętam kiedy sie ostatnio wyspałam...
Na zdjęciu z Urszulką, która mieszka ze mną w tym roku ^^ szkoda tylko że, Mała gamoń jeden nas opuszcza :(