- Nie jesteś tak głupia, żeby sądzić, że ciebie jedyną na świecie skrzywdzono - przerwał jej lodowatym tonem.
- Stało się. Żyj dalej. Rusz się.
"Chciałem zabrać ją w podróż na Księżyc, wszystko bym dla niej zrobił, a tak naprawdę powinienem był stanąć z nią mocno na Ziemi."
"Napad zatęsknionej czułości, oszaleć można."
Dziś to wszystko wraca,przepraszam.
"..chciałbym, żebyś czuła się kochana."