no cześć tak więc mam czas wolny, więc coś tutaj napiszę.. ogólnie jest w miarę okej, pomimo kilka zyt ważnych spraw które nie mogą przestać dać mi spokoju. tak naprawdę nie mam prawdziwych " przyjaciół " być może człowieka nie idzie poznać nan tyle by powiedzieć, nazwać kogokolwiek prawdziwym przyjacielem.. przyjaciel to ktoś, kto nie zostawi Cię w najgorszej sytuacji, niestety ja jeszcze nie znalazłam kogoś takiego... każdy człowiek robi błędy, ale nie którzy to już przesadzają.. nie wytykam nikomu błędów, bo sama nie jestem święta, ale to co niektórzy robią to już przesada.. zresztą to ich życie... nie mam przyjaciela który mi pomoże, mam tylko ludzi którzy będą przytakiwać.. tych których nazywam tzw. PRZYJACIÓŁMI tak naprawdę to są typowi koledzy/ koleżanki... taa, może i mam bliskie osoby, ale to i tak nie to samo jak mieć przyjaciela.. jutrzejszy dzień zapowiada się wspaniale, z osobami które są bliskie, z osobami które KOCHAM <3 już się nie mogę doczekać... dzisiaj było w miare dobrze, choć nie które osoby z pierwszej klasy mnie irytowały, no ale cóż istniają i tacy, i ich trzeba zaakceptować.. także czekam z niecierpliwością na jutro...
...